Obrońca przekonywał, że zachowanie skazanych było reakcją na niewłaściwie i niekompetentne przeprowadzoną interwencję.
(fot. Fot. Radek Koleśnik)
Dziś w Sądzie Okręgowym w Koszalinie analizowano wyrok jaki Piotr Świerczewski, Radosław Majdan i Jarosław Chwastek otrzymali za pobicie i znieważenie policjantów. Skazano ich w tym roku przed koszalińskim Sądem Rejonowym. Piotr Świerczewski otrzymał karę pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata i grzywnę 6 tys. zł, Radosław Majdan otrzymał karę grzywny 4,5 tys. zł, a Jarosławowi Chwastkowi umorzono warunkowo sprawę. Od tej decyzji odwołali się wszyscy: prokuratura i obrońca.
Obrońca przekonywał, że zachowanie skazanych było reakcją na niewłaściwie i niekompetentne przeprowadzoną interwencję. Znieważenie policjantów?!
- To była krytyczna ocena działań policjantów. Oskarżeni zostali sprowokowani - przekonywał sędziów mecenas Kamil Sośnicki. Chciał, aby jego klientów uniewinniono lub warunkowo umorzono im karę.
- Tylko się broniłem. To ja jestem poszkodowany! - zapewniał Piotr Świerczewski, a jego koledzy także mówili o swojej niewinności.
Prokurator jednak inaczej oceniał ich zachowanie. Zaskarżył wyrok poprzedniej instancji jako rażąco łagodny. Chciał, aby sąd apelacyjny podwyższył kary dla Świerczewskiego do roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, Majdana do 10 miesięcy w zawieszeniu na dwa lata, a sprawę Chwastka przekazał do ponownego rozpatrzenia przez sąd rejonowy.
Z uwagi na obszerność sprawy sędziowie zdecydowali się na ogłoszenie decyzji w następny piątek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?